Ochrona przed wirusami to podstawa

Właśnie kupiłeś nowiutki komputer z błyszczącym monitorem, fantastycznymi parametrami i najnowszym oprogramowaniem. Wydaje Ci się, że teraz już tylko wystarczy go włączyć, aby zagłębić się w świecie wirtualnej rzeczywistości. Zanim to jednak zrobisz, koniecznie zainstaluj oprogramowanie antywirusowe, które ochroni Cię przed niechcianymi wirusami komputerowymi, a nawet przed fizycznym uszkodzeniem Twojego sprzętu. Zakup programu antywirusowego lub zainstalowanie darmowej wersji to podstawowa kwestia, którą powinieneś potraktować równie poważnie jak wybór modelu karty graficznej czy procesora.

Pierwszą i najważniejszą sprawą jest program antywirusowy. W Internecie można znaleźć wiele darmowych aplikacji, które pomogą Ci w walce z wirusami, wystarczy w wyszukiwarce wpisać hasło „program antywirusowy” i pobrać, najlepiej w polskiej wersji językowej. Bezpłatny program firmy Microsoft znajdziesz też na stronie programu Microsoft Security Essentials. Antywirus można także kupić na płycie, wtedy trzeba się liczyć z wydatkiem co najmniej 100 złotych. Instalacja to nie wszystko, pamiętajmy tez o regularnym aktualizowaniu programu, ponieważ codziennie powstają nowe, coraz bardziej zaawansowane wirusy. Aktualizacja pozwoli na wzbogacenie bazy naszego antywirusa o nowoodkryte problemy.

Złośliwe oprogramowanie lubi wykorzystywać luki w naszym systemie operacyjnym. Dlatego na bieżąco aktualizuj system Windows, a zminimalizujesz szansę na to, że hakerzy przedostaną się do Twojego komputera. Upewnij się, że Twój system otrzymuje aktualizacje i ma włączoną funkcję automatycznego ich pobierania i instalowania.

Jeśli otrzymasz wiadomości e-mail z nieznanego źródła i w dodatku zawierają one tajemnicze załączniki, pod żadnym pozorem nie otwieraj ich. Bardzo dużo wirusów krąży po Internecie w elektronicznych listach i przedostaje się do komputerów po otwarciu załączników. Blokuj także okienka wyskakujące w przeglądarce internetowej i przeszkadzające Ci w czytaniu strony. Większość z nich służy po prostu wzmocnieniu przekazu reklamowego, jednak niektóre mogą zawierać złośliwy kod. W przeglądarce możesz ustawić funkcję, która będzie blokować wyświetlanie takich okienek.

Zawsze używaj zapory. Windows posiada taką wbudowaną funkcję, ale możesz także pobrać inną aplikację. Informuje nas ona o próbach połączenia się wirusa z komputerem, a także przed podejrzanymi działaniami robaków. Może je blokować i powstrzymywać.

Jeśli korzystasz z komputera służbowego, albo takiego, do którego dostęp ma więcej użytkowników, powinieneś również pamiętać o wyczyszczeniu pamięci podręcznej Twojej przeglądarki internetowej oraz całej historii przeglądania. Mozilla Firefox, Chrome czy Internet Explorer zapamiętują niektóre informacje dotyczące odwiedzanych stron, a także dane, które na nich wpisujesz, na przykład login i hasło Twojej poczty, konta na portalu społecznościowym albo – o zgrozo – dostępu do konta bankowego. To bywa przydatne, ale tylko w sytuacji gdy komputer jest Twoją własnością i nikt inny z niego nie korzysta. W innym przypadku musisz usuwać te dane tak, aby nie dostały się w niepowołane ręce. Może się skończyć na śmiesznym wpisie na twoim portalu społecznościowym, ale równie dobrze złodziej może wykraść informacje zawarte w Twojej skrzynce e-mail lub dostać się na stronę banku i wypłacić pieniądze z konta.

Add Comment