Stałe poszukiwanie lepszych i sprawniejszych rozwiązań w sektorze nowoczesnych technologii bez wątpienia musiało ostatecznie przyczynić się do powstania kilku gigantycznych firm. Co jednak istotne, nie zawsze za stałymi udoskonaleniami idzie sukces komercyjny. Przykładem jest firma Apple, która doskonałe i niemal wizjonerskie produkty prezentowała światu już dekady temu, ale dopiero około piętnastu lat temu udało jej się faktycznie ulokować w świadomości globalnego odbiorcy dokładnie tam, gdzie od samego początku widział ją jej główny twórca – Steve Jobs. Marka odniosła sukces z takim opóźnieniem, ponieważ zaproponowała nie tyle lepszą alternatywę czegoś, co tworzą już inne firmy. Apple zaproponowała własną i unikalną wizję rozrywki oraz funkcjonalności – w świecie rosnącego zapotrzebowania na muzykę i przenośne nośniki jej odtwarzania, dała odbiorcom możliwość korzystania z cyfrowych technologii.
Zapis muzyki w formie cyfrowej dał możliwość bezproblemowego przechowywania na niedużym nośniku nawet kilkudziesięciu albumów. Noszenie ze sobą takiej liczby płyt, czy tym bardziej kaset, absolutnie mijało się z celem. Wybranie jednej płyty także nie dawało dowolności dobierania repertuaru, a dodatkowo utrudniało słuchanie chociażby przez występujące przerwy. Cyfrowy zapis wszystkie te problemy eliminował i dawał możliwość zabrania do kieszeni w przenośnym urządzeniu praktycznie całej swojej dyskografii. Apple nie tyle jednak opatentował system mp3, co dał mu odpowiedni napęd w postaci unikalnych technologicznie i wizualnie odtwarzaczy przenośnych do tego formatu. Słuchanie muzyki na zewnątrz i w ruchu stało się wreszcie nie tylko możliwe, ale przyjemne i wygodne, a od tego momentu także poniekąd prestiżowe i ekskluzywne, ze względu na wyjątkową czy wręcz luksusową pozycję samej marki w świadomości wszystkich konsumentów.
